Nie zamykaj oczu! Reaguj!

20 listopada 2014
Przeprowadzone na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka, przez TNS OBOP w 2012 roku badania pokazują, że jedna trzecia badanych uważa, iż nie powinni się wtrącać w to, jak rodzice postępują z dziećmi i w sytuacje stosowania kar fizycznych.  Najczęściej powodem braku ich reakcji jest niechęć  do wtrącania się w sprawy innych (29%). Niemal połowa respondentów (47%) nie zareagowałoby uznając nietykalność rodziny lub nie czując się ”uprawnionymi” do tego. Powodem brak działania u prawie jednej czwartej badanych (23%) okazał się być strach.


Z badań wynika jednak, że społeczeństwo odczuwa wyraźną potrzebę reagowania na krzywdę dziecka. Działania te są jednak mało zdecydowanie, w konsekwencji nie są w stanie uchronić dzieci przed tragedią. Spośród wszystkich badanych jedynie połowa (!!!) wykazała gotowość do zgłoszenia zauważonej przemocy jakiejkolwiek instytucji zajmującej się problemem stosowania przemocy wobec dzieci.
Blogsfera paretingowa postanowiła włączyć się w Kampanię Rzecznika Praw Dziecka ,,Reaguj Masz Prawo”, dołączamy potężną ekipą, na czele której stoi Żaneta z bloga Bebusiowa Kraina. Pospolite ruszenie blogerów odbywa się jednocześnie w dniu 20.11 na ponad 50 blogach. Właśnie tego dnia, chcemy uświadomić chociaż garstkę ludzi na to, co należy zrobić jeśli tuż obok nas dzieję się krzywda jakiemuś dziecku. Chcemy odmienić statystyki!!!!
Przemoc to nie tylko bicie, znęcanie się i wykorzystywanie seksualne dzieci. To również zaniedbywanie, karmienie na siłę lub głodzenie, przemoc psychiczna i emocjonalna. Warto byśmy otworzyli oczy i reagowali na każdy jej przejaw. Jednym z filarów kampanii są „skrypty reakcji”, których celem jest wskazanie osobom dorosłym możliwych reakcji w sytuacjach trudnych, w których – jak wykazują badania – nie wiedzą jak się zachować.
A zatem!
Reaguj …
Ale jak?
Po pierwsze reaguj bez agresji – inaczej możesz zaognić sytuację. Obniż zdenerwowanie zaczynając miłą rozmowę. Nie osądzaj z góry, bo ktoś przestanie słuchać. Najlepiej zaoferuj pomoc lub użyj przykładowej historii (tzw. z życia, z morałem). Daj do zrozumienia, że bicie/zaniedbanie szkodzi dziecku. Poleć książkę/daj ulotkę o wychowaniu bez przemocy. Możesz też podzielić się własnym doświadczeniem.
Reaguj na ulicy.
   
Reaguj po sąsiedzku.

 

Reaguj przez instytucje.

 

Głównym celem kampanii Rzecznika Praw Dziecka – REAGUJ. MASZ PRAWO jest zmiana biernej postawy ludzi wobec aktów krzywdzenia dzieci oraz zmniejszenie społecznego przyzwolenia na stosowanie przemocy.

Jeśli i Ty zareagujesz, możesz uratować jedno z wielu dzieci, które doświadczają na co dzień przemocy.
Akcja blogerów została objęta honorowym patronatem Pana Marka Michalaka – Rzecznika Praw Dziecka. Oraz patronatem medialnym Mama moja.

Podobne wpisy

10 komentarzy

  • Reply Ruby Soho 20 listopada 2014 at 16:04

    Pożyteczna akcja, nie słyszałam o niej wcześniej. Wiadomo, że trzeba zmniejszać tą znieczulicę, może dzięki temu będzie mniej tragedii.
    Zastanawiam się tylko, czy gdy niosę wyrywające się dziecko, wrzeszczące w niebogłosy (bo nie poszliśmy pojeździć ciuchcią, itp), to również zaliczam się do brutalnych rodziców, i trzeba do mnie podejść z pogadanką 🙂 🙂

    • Reply Panna Oceanna 20 listopada 2014 at 16:44

      hahah, pomyślałam o tym samym!

      Ostatnio byłam w sklepie z Antkiem. Wypuściłam go z wózka, a ten biegiem poleciał na dział ze słoikami i łapie mi te słoiki. Ja w nogi i biorę go na ręce, tłumaczę. Ten ryk, na cały sklep. Twardo szłam z nim, tuląc go i tłumaczac- a komenatrze ludzi : " co za matka" , " biedne dziecko"…. ehh..

    • Reply radoSHE 21 listopada 2014 at 13:40

      Wy Matki-Wariatki nie popadajmy w skrajności:) Kto nigdy nie "pacyfikował" awanturującego się dziecka w miejscu publicznym niech pierwszy rzuci kamieniem 😉

  • Reply Mama na Wyspach 20 listopada 2014 at 17:44

    Chyba wstydziłabym się zwrócić komuś uwagę. Na szczęście nigdy nie widziałam przemocy w moim otoczeniu.

    • Reply radoSHE 21 listopada 2014 at 13:42

      Wiem, wstyd może obezwładniać. Ja też jeszcze nie byłam bezpośrednio w takiej sytuacji, więc łatwo mi mówić. Ale gdybym zauważyła, że dziecku dzieje się ewidentna krzywda, to jakoś bym się mam nadzieję przełamała:)

  • Reply Instytut Doświadczeń 20 listopada 2014 at 19:38

    A ja bym się nie wstydziła i zwróciła. Generalnie bezpośredniość to moje drugie imię. Ostatnio opieprzyłam jakąś mamę w CH za noszenie w "wisiadełku".

    • Reply radoSHE 21 listopada 2014 at 13:43

      Dobra cecha ta bezpośredniość. Zazdroszczę trochę:) No a jak mama zareagowała na "wisiadełko"?

  • Reply Żaneta B. 21 listopada 2014 at 08:08

    Dziękuję za udział w akcji!

    • Reply radoSHE 21 listopada 2014 at 13:44

      Cala przyjemność po mojej stronie;) Cieszę się, że wzięłam w niej udział!

  • Reply Zakładnicy codzienności 2 stycznia 2015 at 14:22

    Z racji mojego zawodu i wykonywanej pracy niestety często mam kontakt z dziećmi, które doświadczają przemocy 🙁 Z pewnością wykorzystam informacje zawarte w materiałach akcji, choćby do psychoedukacji – wieli ludzi kompletnie nie potrafi odpowiednio zareagować kiedy widza krzywdę dziecka.

  • Odpowiedz